Dziś o moim tegorocznym pierwszym szyciowym projekcie. Pierwszego stycznia, po odespaniu sylwestrowej imprezy, dopadła mnie nuda. Nie godzi się tak roku rozpoczynać! Poszłam do pracowni i zorbiłam sobie nową torbę.
Uszycie tej torby zaplanowałam już w listopadzie, Zobaczyłam ją na stoisku Tkaniny Karoliny. Bardzo mi się spodobała. Porozmawiałam z dziewczynami i okazało się, że torba jest uszyta z ich tutoriala. Obiecałam, że sobie odgapię :D
Zamówiłam materiały i zabrałam się do szycia. Szyłam według tej instrukcji. Bardzo przyjemnie i szybko szyje się taką torbę. Moja torba ma jedno udoskonalenie. Wszyłam do niej zapięcie do dopinanej małej saszetki np na pieniądze czy inne drobiazgi. Nie chcę, żeby mi nie latały po całej torbie. Poza tym jest to też jakaś ochrona przed próbą wyjęcia mi dokumentów, czy pieniędzy przez kogoś obcego. Trudniej jest odpiąć zapiętną na zamek saszetkę niż wyciągnąć luzem rzucony portfel.
Tyle na dziś ode mnie :)
Wrzucam fotki torby oraz zaszetki i polecam ten tutorial. Poradzi z nim sobie każdy, a efekt końcowy będzie bardzo zadowalający.
PS
Jak widzicie torbę można uszyć z różnych materiałów. Ważne aby był na tyle sztywny, że utrzyma kształt torby i będzie stał jak koszyk.
Cześć,
OdpowiedzUsuńMasz rację - materiał jest cudowny. Naprawdę, nie dziwię się, że tak Ci się podoba. A torba naprawdę śliczna.
Pozdrawiam,
Kasia